Za tęczowym mostem

Pomyłka

Odeszła Pomyłka 🙁 Wiedzieliśmy, że nerki są w coraz gorszym stanie, ale nasza zezulka jakoś dawała radę. Ostatnie dni jednak były kiepskie. Mało jadła a kroplówki i leki już nie pomagały. Musieliśmy podjąć strasznie trudną decyzje o eutanazji 🙁 Bardzo dziękujemy opiekunom wirtualnym – Ewie i Adamowi za wsparcie, którym otoczyli Pomyłkę! płeć: kotkadata ur.: 2006 r.rasa: europejskimiasto: Bytomsterylizacja: takszczepienia: takodrobaczenie: takdata przyjęcia: 07.10.2012r. Tak zaczęła się historia Pomyłki. Para kotów – Zamiennik i Pomyłka (długo wodziły wolontariuszki za nos,…

Read More

Mike o oczach w kolorze pomarańczy

Wiadomość smutna i bardzo nam przykro, że odszedł Mike Mike o oczach w kolorze pomarańczy Ale przeczytajcie sami… Może ktoś kto to przeczyta, uświadomi sobie, że warto walczyć nawet w tak trudnym przypadku, a potem latami cieszyć się towarzystwem cudownego, łagodnego zwierzaka, żyjącego obok nas na jego własnych warunkach. Wielkie podziękowania dla Elżbieta, dzięki której Mike miał cudowne życie DZIĘKUJEMY!   „Kochani, Dawno, dawno temu pojawił się w Waszym azylu dymny kocur, lat ok. 5. Mówiliście o nim “Mike o…

Read More

Odszedł Karol [*]

Niestety mamy bardzo smutną wiadomość  Karolek nie żyje Od wielu lat walczył z niewydolnością nerek. Dzięki doskonałej opiece, którą zapewniała mu wolontariuszka w domu tymczasowym, Karol całkiem dobrze sobie radził z chorobą. Niestety pod koniec maja jego stan zaczął się drastycznie pogarszać. W końcu jego nerki przestały pracować, a wyniki nerkowe osiągnęły poziom niemierzalny  Odszedł na rękach naszej wolontariuszki W naszych sercach zawsze będziesz wzorem kota idealnego, który kochał wszystkich  My Ciebie też bardzo kochaliśmy  Karolku, wiemy, że Tęczowy Most…

Read More

Buruś umarł [*]

Dzisiaj w nocy umarł Buruś :’( Po długiej walce z chorobą, która niestety zwyciężyła 🙁 Odszedł kochany. Poznał co to swój dom i ludzie dla których był członkiem rodziny. Jest nam bardzo smutno, ale wiemy, że to były jego najszczęśliwsze lata. Życie Burusia nie było łatwe. Pod naszą opiekę trafił z trójką swoich towarzyszy – Albisiem i Brutusem, w 2009 r. Nie był młodym kotem. Już wtedy mógł mieć 7lat. Jego historia przypominała wiele innych kocich tragedii, kiedy nagle umiera…

Read More

Boluś

Boluś umarł 😰Był z nami 2 lata, ale znaliśmy go o wiele dłużej. Ostatni czas dla Bolusia był bardzo ciężki. Na jego szyi urósł guz. Ciężko mu sie oddychało i był bardzo blady. Pomimo tego, że Boluś miał chore serduszko, zdecydowaliśmy sie na operację. Operacja sie udała, Boluś się wybudził, rana zaczęła się ładnie goić, zaczął jeść z apetytem…i nagle po miesiącu wszystkie objawy wróciły Badanie pokazało, że jest nowy guz Została zaatakowana tarczyca. Guz uciskał tchawicę i naczynia krwionośne. Razem…

Read More