Trawka ma już swoich dużych, mieszkanie i osiatkowane balkony tylko dla siebie😎 Nie chowa się i nie boi, bo nie ma kogo. Zwiedza, próbuje się bawić, wyleguje się na łóżku i pod kołdrą.


Opiekun wirtualny: Magdalena Z. – bardzo dziękujemy!


płeć: kotka
data ur.:  2012
rasa: europejski
kastracja: tak
szczepienia: tak
odrobaczenie: tak
FeLV/FIV: ujemne
CHIP: tak
miasto: Bytom
data przyjęcia: 12.05.2019

Kiedy dowiedzieliśmy się o tej czarnulce, byliśmy przekonani, że to mały kociak. Taką informację przekazała nam karmicielka. W lecznicy jednak sprawa bardziej się skomplikowała. To czarne maleństwo okazało się dorosłą i niemłodą już koteczką. Weterynarz określił jej wiek na około 5-8 lat. Była potwornie zabiedzona a do tego bardzo maleńka  Ważyła zaledwie 1,2 kg. Wyniki morfologii tez nie były najlepsze. Leukocyty osiągnęły prawie 50tys. (norma do 15). Natomiast biochemia oraz testy na FeLV i FIV wyszły dobrze. Koteczka oczywiście od razu dostała odpowiednie leki. Kolejne dni pokazały, że zareagowała na leczenie a apetyt dopisuje. Powoli dochodziła do siebie. Wyniki kontrolne były coraz lepsze a i waga podskoczyła do góry. Po miesiącu jej stan był na tyle stabilny, że mogła przeprowadzić się do swojego domu. W domu, w którym była jedynaczką Trawka odżyła. Nie spuszczała oka ze swojej opiekunki a łózko uznała za coś absolutnie normalnego. Niestety nie trwało to długo. Opiekunka po tygodniu dostała silnego ataku astmy i koteczka musiała do nas wrócić. Bardzo to przeżyła a my razem z nią. Martwiliśmy się, że ze stresu znowu się pochoruje. Na szczęście z pomocą przyszedł dom tymczasowy, który opiekuje się również naszym Farcikiem.

Trawka więc znowu się przeprowadziła. Początki nie były łatwe, bo w domu jest więcej kotów i pies, ale spokój i cierpliwość opiekunki szybko udobruchały koteczkę.

Trawka jest bardzo spokojna i nieśmiała. Najlepiej czuła by się w domu bez innych zwierząt, ale tylko dlatego, że nie jest typem, który potrafi walczyć o uwagę opiekuna. W grupie innych kotów wycofuje się na drugi plan. Czy ktoś pokocha tą dojrzałą koteczkę zamknięta w ciele małego kociaka?

Opiekun wirtualny: Magdalena Z. – bardzo dziękujemy!