Oliwka jest jednym z trzech “połamańców”, które trafiły do nas w ostatnim czasie. Niestety jej łapki nie udało się uratować. 25 listopada musieliśmy podjąć decyzje o amputacji. Nic więcej nie dało się zrobić.
Oliwka na szczęście już na drugi dzień zaczęła dokazywać. Nie przeszkadza jej że ma tylko trzy łapki. Szaleje i rozrabia jak to na kociak przystało 😉
Nam został rachunek w lecznicy. Prosimy, nie zapominajcie o nas. Nasza zbiórka.