Zostań domem tymczasowym

Działalność naszej fundacji opiera się na wolontariacie i domach tymczasowych (DT). Cierpimy bardzo na niedobór tych ostatnich, dlatego apelujemy: przygarnij miaukotka,zostań tymczasowym opiekunem. Daj mu namiastkę własnego domu.

Dom tymczasowy gwarantuje kotu indywidualną opiekę. Dzięki temu rosną szanse podopiecznego na własny dom: nie jest już anonimowym zwierzęciem, o którym nikt nie może nic konkretnego powiedzieć. Potencjalny przyszły opiekun może uzyskać informacje o cechach charakteru, nawykach, ulubionych zabawach pupila, a także stanie jego zdrowia. Pozwala to zminimalizować ryzyko nieudanej adopcji.

Czego oczekujemy od DT?

Jako DT:

  • zapewniasz kotu (lub psu) bezpieczeństwo i podstawową opiekę,
  • dbasz o jego zdrowie psychiczne i fizyczne,
  • uczestniczysz w przygotowywaniu ogłoszeń adopcyjnych – jako osoba obserwująca zwierzę na co dzień, możesz najwięcej o nim opowiedzieć,
  • pozostajesz w kontakcie z wolontariuszami, konsultujesz z nimi decyzje związane z opieką nad zwierzęciem.

Obowiązki fundacji

Fundacja pokrywa koszty związane z profilaktyką (szczepienie, odrobaczanie, sterylizacja) i leczeniem, wspiera radą i doświadczeniem (o szczegółach poinformują nasi wolontariusze), poleca zaufane lecznice weterynaryjne.

Szczegółowe zasady współpracy między domem tymczasowym a fundacją ustalone zostaną indywidualnie: poszczególne zwierzęta posiadają różne potrzeby, wymagają innego rodzaju opieki – nie jesteśmy w stanie podać jednej formuły obowiązującej zawsze wszędzie.

Żelazne punkty są dwa: dobro zwierzęcia i jasność sytuacji (dla obu stron).

Zostanie kocią lub psią rodziną zastępczą to poważny obowiązek: przyjmując pod swój dach zwierzę, nigdy nie wiesz, jak długo ono pod nim zostanie. Czasem podopieczni chorują, kiedy indziej nie mają łatwych charakterów, ale bywa również wręcz przeciwnie – są okazami zdrowia i posiadaczami tak cudnych charakterów, że niezwykle trudno się z nimi rozstać. Zdarzają się problemy, których nikt nie był w stanie przewidzieć.

W idei tymczasowania nie chodzi o zrzucenie komuś na głowę troski o powierzone zwierzę: obowiązki i prawa obu stron reguluje stosowna umowa. Wyrażenie zgody na bycie domem tymczasowym nie jest dożywotnią deklaracją, istotne jest jednak, by decyzję tę podjąć świadomie. DT, który z jakichś powodów musi zrezygnować z pełnienia obowiązków, których się podjął, powinien powiadomić fundację o takiej możliwości. Daje w ten sposób szansę na znalezienie podopiecznemu nowego lokum.

Pamiętajmy też, że zwierzę nie jest rzeczą: przyzwyczaja się do opiekuna, do miejsca, w którym znalazło schronienie. Większości zwierząt znajdujących się pod naszą nie oszczędzało ani życie, ani ludzie, którzy stanęli na ich drodze.

Dzięki domom tymczasowym uratowane zwierzęta mają szansę na godne życie. Bardzo często na życie w ogóle…

Zamieszczamy zdjęcia naszego fundacyjnego bohatera: Avatarka. Postrzelony, sparaliżowany, cierpiący z powodu odleżyn, dostał swoją szansę i robi wszystko, by ją wykorzystać. Bez opieki, jaką otoczono go w DT, kocurek brykałby już za Tęczowym Mostem.