Tragiczne życie podwórkowców :(
Tego nie da się przemilczeć i nie napisać o kolejnym zgłoszeniu mimo braku czasu na siedzenie przed kompem 🙁 W ubiegłym tygodniu zadzwoniła do nas osoba z Bytomia z prośba o pomoc w sterylizacji. Niby nic nowego, ale w miarę opisu kotów do wyłapania na zabiegi i miejsca, ogarnęło nas przerażenie. Nie planowałyśmy zaczynać teraz nowych miejsc, bo musimy dokończyć to co zaczęliśmy. Nie wszędzie zdążyliśmy ze sterylizacją kotek, ale to przede wszystkim dlatego, że kotki cwane, złapać się nie…